Jandrie Lombard, fotolia.com, #31044926

Jandrie Lombard, fotolia.com, #31044926

Zęby mleczne wypadają wszystkim kilkulatkom. Mimo że wiemy, że maluchy i tak stracą swoje pierwsze uzębienie, jako rodzice powinniśmy zadbać o to, by od kołyski wiedziały, że należy myć zęby codziennie, starannie i najlepiej po każdym posiłku. Kiedy jednak zacząć uczyć dziecko higieny jamy ustnej?

 

Odpowiednia pora – czyli?

Kiedy tylko zauważymy, że nasze maleństwo ma już pierwsze ząbki, możemy kupić mu szczoteczkę do zębów. Najlepiej niech będzie mała, miękka, aby nie poraniła dziąseł dziecka. To mogłoby zniechęcić je do mycia zębów na długi czas. Kiedy szczęka zacznie stopniowo zapełniać się zębami, możemy kupić kilkulatkowi normalną szczoteczkę. Te przeznaczone dla dzieci są przeważnie ozdobione wzorkami, obrazkami czy wizerunkami dziecięcych idoli. Na szczoteczkach dla najmłodszych znajdziemy oznakowanie 0-2. To sugerowany wiek dziecka, które może korzystać z tej szczoteczki.

 

Uczmy higieny

Warto uczyć dzieci, że o zęby trzeba dbać. Ale co to dokładnie oznacza? Na pewno warto wpajać maluchowi, że po każdym posiłku, a zwłaszcza słodkim, powinien sięgnąć po szczoteczkę i pastę. Oprócz tego dobrze, aby dziecko wiedziało, że nie bez znaczenia jest czas i kierunek szczotkowania. Stomatolodzy zalecają mycie zębów przez minimum trzy minuty, ruchem wymiatającym. Kilkulatek najlepiej uczy się, czerpiąc wzór z dorosłych, a zatem dobrze, aby dziecko myło zęby razem z nami. Przecież to co robi mama czy tata jest super!

 

Halfpoint, fotolia.com, #111660769

Halfpoint, fotolia.com, #111660769

 

Jaka pasta?

Na rynku dostępnych jest wiele past do zębów dedykowanych najmłodszym. Czy maluchy rzeczywiście powinny ich używać? Nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Pilnujmy jednak, by ilość pasty, która znajdzie się na szczoteczce, nie była większa niż malutkie ziarenko groszku. Zęby mleczne mają cienkie szkliwo, a w związku z tym fluor nie będzie miał trudności, aby przez nie przeniknąć. Starsze dzieci mogą korzystać już z większej ilości pasty na szczoteczce, a uczniowie szkoły podstawowej śmiało przerzucić się mogą na miętową pastę, taką, jakiej używają rodzice.

 

Pamiętajmy o jednym – to my, dorośli, dajemy przykład kilkulatkom. Nie pozwólmy, by nasze dzieci zaczerpnęły od nas złe nawyki. Bądźmy dl nich wzorcem godnym naśladowania, a szybko poczujemy dumę.

Skomentuj